Wreszcie przyszła wiosna. Kto by się spodziewał, że w Dolince Aleksandrowickiej tak pięknie zakwitną krokusy. To, że kwitną przylaszczki, a w maju całe połacie konwalii – wiedzą wszyscy. Ale krokusy?
Wiosnę także widać na aleksandrowickim stawie – rodziny kaczek i para naszych łabędzi, Jaś i Małgosia znów wiją swe gniazdko.
Tradycyjnie przyleciały do nas bociany i zamieszkały na osiedlu. I co tu dużo mówić, bardzo liczymy na te bociany. My ze swej strony zadbamy o dalsze doposażenie placów zabaw. Figury naszych świętych i patronów: Matki Bożej Aleksandrowickiej i św. Jana Nepomucena z 1755 r. w wiosennych szatach, pięknie przystrojone. Wiosna przyszła naprawdę!